Evernote – aplikacja czyli zapisz i znajdź wszystko to, co dla Ciebie ważne
Początki zawsze bywają trudne. Jak widać, moja jedyna notatka z 2012 roku ostała się samotnie, aż do momentu pisania tego posta (ta z grudnia 2012 to jakiś testowy wpis chyba, albo błąd) Może błędnie zinterpretowałem tą aplikację, może mnie zniechęciła. W każdym razie do szybkich notatek używam Google Keep.
Evernota używam do notowania pomysłów, inspiracji, czy wszelkiego rodzaju wiadomości, które chcę sobie zachować na później.
Notuj
Świetna sprawa dla podróżników. Dzięki geolokalizacji można przypinać informacje o miastach, w których (bądź o których) robi się notatki i segregować je. Doskonałe, dla blogerów turystycznych i nie tylko.
Przypomnienia mogą być bardzo przydatne w kontekście zarządzania czasem.
Możliwość dodawania zdjęć do notatek jest bardzo fajną opcją. Pozwala na tworzenie kompletnych fiszek, które mogą okazać się bardzo pomocne w nauce.
Ogarnij się
Edycja czcionki, wypunktowanie i tworzenie checkboxów. Aplikacja Evernote Pomaga się „ogarnąć”, tworząc listy zadań. Zaletą zaawansowanej edycji jest możliwość tworzenia list zadań, które później można współdzielić z innymi.
Działaj sprawniej
Skaner dokumentów pozwala przenieść zawartość książek, kserówek czy innych materiałów drukowanych do aplikacji. Potrzebujemy do tego aparatu cyfrowego, który teraz jest standardem w smartfonach oraz odrobiny cierpliwości. Pamiętajmy, że to nie jest skaner profesjonalny.
Wersja przeglądarkowa jako uzupełnienie
Dopiero z wersją przeglądarkową (lub desktopową) staje się narzędziem bliskim idealnemu notatnikowi. Poniższe zdjęcia przedstawiają wersję desktopową. Poza wygodnym i czytelnym interfejsem posiada kilka ciekawych funkcji o których szerzej przy innej okazji.
Mapa notatek w wersji desktopowej bardzo czytelnie prezentuje rozkład notatek na mapach. Przy pracy w terenie – nieocenione narzędzie.
Podsumowując, do Evernota trzeba się przekonać. Trzeba przebrnąć przez początki, niekiedy trudne. Ale jak już się zacznie z niego korzystać, to bardzo trudno przestać 🙂